Nazwa forum

ale nie, nie mamy go mieć dzisiaj, tylko dzisiaj mamy się dowiedzieć, że mamy go za tydzień;d

Mieliśmy iść, ale lista była sprawdzana i tam i na zajęciach, więc chyba nikt nie stracił

Przede wszystkim nie ma lipy za to, że poszliśmy. Bo być tam musieliśmy. Kto był i wpisał się na listę, nie będzie miał nieprzyjemności ponieważ dostajemy zbiorowe zwolnienie (po to była puszczana lista). Nie moja wina, że na e-kulu takich informacji nie ma, że dostaję takie informacje od ludzi z drugiego roku i że zdezorganizowani są Państwo Doktorzy, którzy całą kolaudację organizowali. Nie życzę sobie żadnych pretensji, bo wszystko chyba wyszło jasne. Poza tym robiłam co mogłam i sama byłam wściekła ale do siebie roszczeń żadnych mieć nie mogę. Fajnie że dzwonicie i się upewniacie, ale w przeciągu ok. 30 min dostałam mnóstwo telefonów z pytaniami co mamy robić. Spoko, że zostały 4 osoby, które rzekomo się bały ^^ (nie wiem czego) Ludzie, jesteśmy na studiach, a nie w podstawówce i proszę się nie obruszać ani nic z tych rzeczy. Dostaje informacje to je po prostu przekazuje i ja niestety nie mam żadnego wpływu na całą dezorganizację która przez pewien czas miała miejsce. Nie wiem czy to co napisałam ma sens, nie chce mi się tego czytać po raz kolejny i piszę pod wpływem emocji, które się we mnie w przeciągu dzisiejszego dnia we mnie nagromadziły z mojej strony tyle. A,i tym co byli bardzo dziękuję

nie wiem z czego robicie problem...
a przypominam o tych opracowaniach na socjologie.. nie bądźcie tacy, wyślijcie swoje:D

moi mili, nikt nie robi z niczego problemu. po prostu doszły mnie nieprzyjemne słuchy, nic więcej

ja problem widzialam tylko w rozbieznosci informacji. przeczytaj sobie pierwszy post tego watku a potem np post marcina rota. cos tu jest nie tak i wlasnie to jest podstawowkowe zachowanie. tyle.

Dobra, dobra, już spasujcie, bo nie ma o co się kłócić...